Kto dostanie się na Olimp gwiazd, stara się nie tracić czasu. Przykład? Dwudziestojednoletni Liam Payne z One Direction właśnie zakupił willę, na którą zwykły śmiertelnik nie mógłby sobie pozwolić nawet pracując nieprzerwanie przez całe życie. Rezydencja, która skradła serce wokalisty z One Direction znajduje się na wsi w Anglii i kosztowała prawie osiem milionów dolarów. Trzeba przyznać, że młodziutki Liam ma wspaniały gust, bo dom faktycznie zapiera dech w piersiach. Wewnętrzna powierzchnia tej gigantycznej rezydencji przekracza tysiąc metrów kwadratowych, zaś sam budynek mieści się w prywatnym parku bogatym w artystyczne fontanny, żywopłoty, basen, kort tenisowy i liczne zielone zakątki, w których można odpocząć.
Obszar dzienny tej luksusowej posiadłości w Anglii został zaplanowany jako duża otwarta przestrzeń w nowoczesnym stylu, z meblami o neutralnym kolorze. Kuchnia mieści się naprzeciwko dużej narożnej kanapy i składa się z dwóch zabudowanych szafkami i sprzętami ścian oraz długiej wyspy kuchennej. Blaty są białe, podczas gdy drzwiczki szafek, fronty szuflad oraz krzesła są czarne. Poza salonem z kuchnią znajduje się tu jadalnia, która sprawia wrażenie pieszczonej przez słońce, dzięki naturalnemu światłu, które wpada tu przez duże okna i przeszklone drzwi. Stół jest drewniany, jak w każdym szanującym się domu na wsi, zaś krzesła mają kolor śmietankowy. Za tym eleganckim pomieszczeniem mieści się chłodzona piwniczka, dość duża by pomieścić około siedmiuset butelek wina. Ogromna sala balowa z antypoślizgową podłogą i drążkami do ćwiczeń tańca klasycznego uzupełnia plan parteru.
Równie luksusowa jest bardziej prywatna część domu, na którą składa się pięć sypialni i ta sama liczba łazienek, co może być sygnałem, że Liam Payne kupił ten dom nie tylko dla siebie. Faktycznie, krążą pogłoski, że piosenkarz z One Direction ma zostać tatą. Jeśli miałyby się one okazać prawdziwe, to z pewnością nie zabraknie miejsca na wychowanie ewentualnego dzidziusia. Każde z pomieszczeń jest urządzone w zupełnie odmiennym od pozostałych stylu: znajdziemy tu pokój retro z sofami i narzutą z aksamitu, sypialnię w której dominują motywy koledżu i w końcu tę wypełnioną po sufit pluszakami, prawdopodobnie przeznaczoną dla potencjalnego bobasa. W tym momencie nie pozostaje nic innego, jak zrozumieć czy faktycznie młody Liam ma zamiar założyć rodzinę.